Włącz metronom i zacznij chodzić do rytmu – na początek na każde uderzenie. Postaraj się by tempo tempo poszczególnych kroków było równomierne.
Jeżeli wychodzi Ci to już bez problemu – spróbuj chodzić na co drugi bit. Zwróć uwagę na płynność poruszania (czy np. nie robisz pierwszej fazy ruchu za szybko lub czy wykonujesz go płynnie nie zatrzymując się w środku kroku).
A teraz spróbuj zrobić dwa kroki pomiędzy każdym uderzeniem (czyli tzw. przyspieszenie).
A na koniec najtrudniejsze. Zacznij chodzić na pauzy pomiędzy kolejnymi uderzeniami. Jest to o tyle trudne, że nasz umysł podświadomie synchronizuje się z bitem i wystarczy chwila nieuwagi by powrócić do stawiania stóp na uderzenia zamiast na ciszę między nimi. Tutaj także postaraj się by ruch był płynny bez zatrzymywania się pośrodku ruchu.
Poeksperymentuj też z tempem. Spróbuj chodzić do szybszego i wolniejszego bitu.