O tym jak inicjować ruch oraz prowadzić w tangu można by bardzo długo opowiadać.
Słowem kluczem jest tutaj „magiczna” intencja ruchu, której nauka jest nieodzownym elementem wszystkich kursów tanga.
Dzisiaj jeden ze sposobów, trochę moim zdaniem niestandardowy.
Stań z partnerką w bliskim trzymaniu tangowym. Weź głęboki wdech (poczujesz wtedy jak „rośniesz” w swoim ciele i stajesz się trochę jakby wyższy), a następnie „płynnie” wypuść powietrze, przy okazji rozluźniając ciało. Twoje ramiona powinny opaść wtedy lekko w dół, a ty powinieneś poczuć, iż jesteś bardziej w podłodze.
Spróbuj powtórzyć to ćwiczenie trzy lub cztery razy (by partnerka wyraźnie poczuła zmianę poziomów), a gdy już to opanujesz – natychmiast po rozluźnieniu ciała zrób krok do przodu (oczywiście razem z partnerką). Jeżeli dobrze połączysz oba ruchy: ten lekko w dół z tym do przodu, partnerka powinna bez żadnych wątpliwości podążyć za twoim prowadzeniem. Pamiętaj tylko o tym, by w kroku do przodu przesuwać w równomierny sposób swoją oś (bez pochylania górnej części ciała w kierunku partnerki).
Ważne: Nie wykonuj jednocześnie ruchów: w dół i do przodu. Postaraj się by były one wyraźnie od siebie oddzielone. Dzięki temu unikniesz ryzyka wypadnięcia z osi, a twoja intencja będzie przyjemniejsza dla partnerki.
Jeżeli opanujesz to ćwiczenie postaraj się teraz zminimalizować wyczuwalność „ruchu w dół” przez partnerkę do niezbędnego minimum.
P.S. Jeżeli nie masz w w danym momencie osoby, z którą możesz ćwiczyć – możesz oczywiście spróbować wykonać ten ruch solo. Jednakże poprawność jego wykonania zweryfikujesz dopiero tańcząc w parze.
Czytaj dalej Ćwiczenie 29 – Intencja w tangu… Zrób to trochę inaczej :)