Stań na lekko rozstawionych nogach (mniej więcej na szerokość bioder). Zewnętrzne krawędzie stóp ustaw równolegle do siebie. Przenieś ciężar na śródstopie.
Spróbuj teraz maksymalnie rozluźnić palce u nóg, tak jakbyś chciał dotknąć podłogi całą ich powierzchnią (palce mogą wtedy sprawiać wrażenie dłuższych niż na co dzień). Gdy uda ci się to zrobić, zacznij kołysać się całym ciałem delikatnie w przód i tył. Staraj się nie przekraczać punktu, w którym tracisz równowagę. Badaj zakres swojego ruchu i spróbuj zapamiętać, jak bardzo możesz wyjść poza swoją oś w każdym z tych kierunków.
Następnie napnij mocno palce u nóg, tak jakbyś na siłę chciał(a) „złapać” nimi podłogę (palce powinny się wtedy lekko podkurczyć a’la „szpony”) i znów rozpocznij delikatne bujanie – w przód i w tył.
Teraz spróbuj kołysania na zmianę: raz z rozluźnionymi palcami u nóg, a później ze spiętymi.
Czujesz różnicę między pierwszym i drugim sposobem wykonywania ćwiczenia? W której wersji zakres ruchu i Twoja stabilność jest większa?
Spróbuj wykonać ćwiczenie w samych skarpetkach/baletkach oraz w butach. Zwróć uwagę na różnice jakie się pojawiają w każdej z wersji tego ćwiczenia.
Czytaj dalej Ćwiczenie 1 – Stopy podstawą stabilności w tańcu :-)